Chwaliliśmy się już jakie mamy zwierzaki, ale może niektórzy z Was mają jakieś marzenia dotyczące zwierząt? Tzn. czy chcielibyście mieć jakiegoś zwierza :D, a go nie macie...

Ja bardzo chciałabym mieć króliczka miniaturkę (lub koszatniczkę), albo kraba :D. Oprócz tego to chciałabym kota (norweskiego leśnego :lol:), ale niestety, to coś co łazi po pokoju i wykłóca się o komputer ma uczulenie na kocią sierść i rodzice mi nie pozwolą :cry:. Ach... jeszcze ptaki :D - tu moje marzenia są nieograniczone - zaczynają się na mewkach, a kończą na arach :D.

Teraz Wy mówcie :D