Cześć wszystkim. Wiem, że są takie szkoły gdzie uczniowie nie mogą sobie pozwolić na za dużo "fantazji". Oczywiście dotyczy to w większości dziewczyn i makijażu oraz pofarbowanych włosów. Moja szkoła nie jest jakaś wyjątkowa, ale raczej zwraca się na takie rzeczy uwagę. I teraz mam taki problem, chciałabym sobie pofarbować włosy, mój kolor jest taki nijaki, ale boje się reakcji nauczycieli czy nawet jakichś poważniejszych konsekwencji. Zmiana nie będzie jakaś "wielka", bo przejście z koloru średni blond do takiego to nie jest chyba jakiś wymysł:

fot. http://www.superkoszyk.pl/kosmetyki/pie … zacja.html
Jak uważacie? Czy muszę się liczyć z konsekwencjami? A może powinnam zapytać kogoś (wychowawczyni, dyrektora) czy mogę? (chociaż to jak dla mnie byłoby strasznie krępujące i po prostu głupie - jest przecież demokracja!)