W naszej rodzinie funkcję capo di tutti capi ma wujek który prowadzi własną firmę budowlaną w Szwecji. Masz problem finansowy, pokłócisz się z ojcem, dziewczyna z tobą zerwała..., to dzwonisz do wujka, a in zabiera cię do Sztokholmu, daje ci mieszkanie, jedzenie i daje ci robotę.  Najczęściej przy jakimś malowaniu lub kładzeniu płytek. Dlatego w wolnych chwilach uczę się tego fachu lub staram się złapać jakąś fuchę jako glazurnik. Robota jest dość prosta i jest mnóstwo porad w internecie http://www.myway-paradyz.com/porady/ukl … ramicznych . Większość informacji piszą ludzie którzy tak jak ja są samoukami. Niedawno kładłem po raz pierwszy płytki na ogrzewanie elektryczne. Podobno zarejestrowany rzemieślnik bał się to robić, a ja poczytałem i udało się. Każda taka praca daje nowe doświadczenie.