Niki napisał:

ale we wtorek idziemy na melanż , ale ja oczywiście pić nie będę

JASNE nic nie będziesz

Niki napisał:

No nie nie, już mówiłam, że nie piję powtarzać się nie będę

Dobra dobra, bujaj las a nie nas

niestety Izka mowi prawde hehe ona nigdy z nami nie pije ciolek jeden:P

Moim też. Ja też nie pije i dobrze mi z tym . Sam zapach alkoholu mnie odrzuca...

Nie lubie swojej klasy same joły, dzieci. Zrobiłyśmy sobie z paroma kumpelami ognisko i nic poza tym. Z gościami nie ma co iść nigdzie, no chyba, żeby się wstydu nabawić

Spacer po kochanej, warszawskiej Starówce. Pod Kolumną Zygmunta czepnęła się nas jakaś rumuńska dziewczynka i waliła w nas swoim kubkiem, żebyśmy dały jej kasę. O_o Potem usiadła obok nas, wsadzając mojej koleżance w rękę dolara. No, i pokazali nas w Panoramie. O wujku Romanie się wypowiadałyśmy.

berniko napisał:

Moim zdaniem dobrze robi.

a moim nie bardzo najpiej pic przed 18-stka wtedy sa fajne jazdy jak trzeba sie czaic przed starszymi bo potem to przeciez dozwolone... zreszta wtedy mozna poznac wiecej ludzi jest zabawa nie mowie ze bez alkocholu nie ma zabawy ale wg. mnie dobrze jest czasami sie zabawic 10 razy lepiej....