Forum dyskusyjne o szkole
Zdarza się mieć nauczyciela bardzo nieodpowiedzialnego, który raczej patrzy na osoby a nie jak się ocenia.
Przykre jest to, że uczennica która mało umie, a przypadła mu do gustu dostaje lepsze oceny, od uczennicy, która umi wszystko, a jest nie lubiana przed tegoż pedagoga...
A słyszeliście o samowpisujących się ocenach? Ja siedziałam w pierwszej ławce i jakoś widziałam.... nauczycielka w puste luki wpisywała sobie piąteczki z kartkówki, kto nie pisał.... przykre bo ja akurat byłam i pisałam, miałam +3 a osoba, która miała tą kartkówkę daleko i się nie uczyła ma 5...
Jak macie coś do powiedzenia na ten temat piszcie.... chcętnie posłucham...
Offline
$$$
NIE NO,JAK TO PRZECZYTAŁAM TO NORMALNIE PRZEŻYŁAM SZOK!!!!!!!!!!!!Przecież to jest nienormalne i niemożliwe aby w puste kratki 5 wpisywać!!!U nas jest bardzo niesprawiedliwie,no al ejeszcze z czymś takim się nie spotkałam!Uważam że to jest niemożliwe,chyba musiało ci się coś przewidzieć...
U nas ostatnio była wielka zadyma,i były wielkie plotki.Bo mamuśka(której nienawidzę,PISZCZĄCA KROWA )takiego jednego chłopaka z naszej klasy zrobiła wielkie zamieszanie,że ktoś na jego synka napisał "J********** to daun,jego mamuśka podwyższa mu oceny" ,co jest niestety szczerą i wilką prawdą ;/ ....
No i była awantura.Ja np z polaka zawsze miałam dobre i zapracowane oceny,tym razem mało mi brakowało do 5 i dostałam czwórkę na koniec roku,a ten J********** za :
-niezgłaszanie się na lekcjach,
-nie odrabianie prac domowych
dostał...też czwórkę!Myśleliśmy że zaraz zamienimy się w wulkan zebranej wściekłości i nienawiści...
AHHHHHH,nie ma co pisać,bo po co się wkurzać,nieprawdaz!?!
NIE NA TEMAT:Napisała to taka jedna moja koleżanka i nieźle dostała,z zachowania bardzo dobrego\czy nawet wzorowego( )poleci jej w dół 1 albo nawet 2 razy!Chociaz napisała szczerą prawdę....ale nie lubię jej i powinna dostć poprawne
.
J********************-jest to nazwisko dlatego napisałam gwiazdki .
Ostatnio edytowany przez Natka_Sałatka:) (2006-06-19 19:54:57)
Offline
Przecież to jest nienormalne i niemożliwe aby w puste kratki 5 wpisywać!!! U nas jest bardzo niesprawiedliwie,no al ejeszcze z czymś takim się nie spotkałam! Uważam że to jest niemożliwe,chyba musiało ci się coś przewidzieć...
Niestety najszczersza prawda, siedziałam i widziałam, parę osób tak dostało. A co tam mówić o kartkówce, czasami genialni nauczyciele wpisują oceny uczniom, żeby podwyższyć średnią i podnieść ocene na koniec.
Przykład : Moja koleżanka miała z Informatyki same 5 i jedną 6, wspaniałomyślny nauczyciel dopisał jej jeszcze trzy 6, bez powodu i wystawił celujący na koniec. Smutne ale prawdziwe.
Pozdrawiam
Offline
$$$
ALE DLACZEGO TAK SIĘ DZIEJE??Oni są znajomimi czy jak?A skąd wiesz czy łapówek nie dostają????
Offline
Nie sądzę, to moja koleżanka, sama była zdziwiona ocenami
Offline
$$$
No więc dziwna sprawa...niby znamy swoich kumpli,a później tak jak w filmach okazuje się coś zupełnie innego(tzadko,ale jednak )...
Offline
Boże .... jeżeli trafi siętaki nauczyciel to trudno, trzeba to przeboleć i się do niego przyzwyczaić .,....
Offline
$$$
Ja bym tego nie przyzwyczaiła co do @dzikiego,co do @niki,jej mogło nie zależeć ale jej rodzicom mogło zależeć!
Niki,a gdyby zgłosić to do dyrka i szkolnych psychologów????
Offline
Natka_Sałatka:) napisał:
Niki,a gdyby zgłosić to do dyrka i szkolnych psychologów????
No tak ale tu nic dyrektor nie pomoże to raczej na policje
Offline
$$$
No ale gdzyby tak dalej się dzialo,jak dyrek nie pomoże!Nie mów głupot!Ja myślę że by ze szkoły wywalił!A wy????
Offline
Nikomu nie zależało na tym 6, nawet jej matce, poprostu nauczyciel chciał dobvrze i se oceny powpisywał. Normalka u nasz w szkole tak już jest. Tacy nauczyciele to jeszcze bajka, gorsi są ci co się na uczniach wyżywają....
Offline
$$$
A skąd wiesz?Pytałaś się jej matki ????
Offline
Natka_Sałatka:) znam na tyle ją i jej rodziców, że wiem, że napewno w łape nauczycielowi nie dały. Mamy poprotu takich nauczycieli i nie ma co w to wnikać.
Są u nas w szkole samowpisujące się oceny, kiedyś też tak dostałam z plastyki, dodatkowe dwie szóstki, żeby mieć celujący na koniec, a nawet o tym nie wiedziałam, i nie sądzę, żeby moja mama pokryjomu przekonywała nauczycielkę bo poprostu jej nie zna, ani żadnych z moich nauczycieli oprócz wychowawczyni. Jest tak i już się nie zmieni.
Jednak chciałabym teraz pogadać o złych nauczycielach, którzy zwaracją uwagę na ucznia, a nie na zdolności. W tym roku moja koleżanka, pupilka pani od historii dała jej zadanie, a ona stwierdziła, że jest na 4. Okej, uczennica nie chciała 4 bo to ją nie satysfakcjonowało, no więc dała to zadanie mojej koleżance, za którą nauczycielka nie przepada. Zgadnijcie co ta druga dostała z tego zadania- 2 !!! Sprawiedliwe? Nie!
Inny fakt- te same uczennice co przedtem. Jedna z testu, który zrobiła w szkole dostała bdb, a druga dst. ale jakim prawem, skoro różnica ich punktów wynosiła 2?? Niewiadomo.
Takich wypadków można by wypisywać w nieskończoność.
Offline
Opiszę taką sytuację z podstawówki, piąta chyba klasa...
Z muzyki łatwo było dostać 6, nie trzeba było się bardzo wysilać. Koleżance akurat (chyba na półrocze) wychodziła 5 (a większość dziewczyn miała 6). Ta zdesperowana przyjęłą tą (jakże nieszczęśliwą i załamującą) wiadomość i po chwili biedne dziecko się popłakało. Pani zrobiło się żal Karolinki, coś jej tam tłumaczyła że tak wychodzi i nic się nie da zrobić, że to dobra ocena itd. Po chwili zmiękło jej serce i zadała Karolince najtrudniejsze pytanie o tematyce muzycznej: "co to jest za nuta?" "A!" "dobrze, to będziesz miała celujący". Jak to usłyszałam, to myślałam padne
Niestety, takich sytuacji bym mogła wypisywać w nieskończoność...
Pozdrawiam
Offline