Forum dyskusyjne o szkole

Forum dyskusyjne o szkole


#1 2006-06-18 19:40:14

Niki

Administrator

Zarejestrowany: 2006-06-13
Posty: 252
Punktów :   

Ulubiona książka?

Nie czytam prawie wcale, jeśli coś złapie to ogólnie jest to książka o ptakach lub innych zwierzakach. Lektury parzą w ręce, a na inną książkę nawet nie spojrzę.

Przeczytałam w swoim życiu może ze 3 ciekawe książki, które choć trochę mnie wciągnęły, ale i tak to było czytanie z przymusu. Reszta książek- byle przeczytać, ale nic nie rozumiałam (jak czytałam o czym innym myślałam) i tak wygląda moje zamiłowanie do książek.
Nigdy w życiu nie wzięłam książki do ręki z własnej woli aby sobie dla zabicia czasu przeczytać (nie licząc wspomnianych o zwierzętach, ale to inna beczka).

Może wy mnie do czegoś namówicie.
Piszcie co lubicie a co nie, i co proponujecie najbardziej


Zapraszam na Strone O Zeberkach
http://ozeberkach.w.interia.pl/inne/buttonik.gif

Offline

 

#2 2006-06-19 09:39:38

dziki

(!)(!)(!)

Skąd: Mazury
Zarejestrowany: 2006-06-19
Posty: 142
Punktów :   
WWW

Re: Ulubiona książka?

No ja też nie czytam dużo Najbardziej lubie książki sensacyjne

Przeczytałem kilka książek bez przymusu ;d  Np. polecam "Kod Leonarda DaVinci" lub "Cyfrowa Twierdza"  Dana Brown'a. Nie ma tam nic o ptakach ale może Ci się spodobają ;p


http://img480.imageshack.us/img480/7843/adolfxd4su.gif
"Liczy sie nie długosc magicznej pałeczki,
lecz jej tajemna moc."
~ nIeCh mOc bĘdZiE z tObĄ ~

Offline

 

#3 2006-06-21 08:19:25

Natka_Sałatka:)

$$$

6903684
Zarejestrowany: 2006-06-19
Posty: 61
Punktów :   

Re: Ulubiona książka?

Niki,jesteś katoliczką/NIE CZYTAJA TEGO *** CO DZIKI PODAŁ!Boże,jak w ogóle coś takiego mozna przeczytać(owszem jechowy :\ )...
Ja bardzo lubię czytać książki,nie wiem jak można nie lubić ich czytać...czytam o zwierzętach,o koniach polecam przygodówkę-uzdrawiacz koni i wielle innych DLA PRZYJEMNOŚCI .


[img]C:\WINDOWS\Pulpit\Giffyy;)\mattafix.jpg[/img]

Offline

 

#4 2006-06-21 11:03:30

dziki

(!)(!)(!)

Skąd: Mazury
Zarejestrowany: 2006-06-19
Posty: 142
Punktów :   
WWW

Re: Ulubiona książka?

Natka_Sałatka:) napisał:

Niki,jesteś katoliczką/NIE CZYTAJA TEGO *** CO DZIKI PODAŁ!Boże,jak w ogóle coś takiego mozna przeczytać(owszem jechowy :\ )...
Ja bardzo lubię czytać książki,nie wiem jak można nie lubić ich czytać...czytam o zwierzętach,o koniach polecam przygodówkę-uzdrawiacz koni i wielle innych DLA PRZYJEMNOŚCI .

ehhhh. Co z tego? Ja teżjestem katolikiem i to czytałem i widziałem film. I kawałek prawdy w tym jest. Niki gorąco polecam !


http://img480.imageshack.us/img480/7843/adolfxd4su.gif
"Liczy sie nie długosc magicznej pałeczki,
lecz jej tajemna moc."
~ nIeCh mOc bĘdZiE z tObĄ ~

Offline

 

#5 2006-06-21 14:48:38

Adminka

Administrator

Zarejestrowany: 2006-06-13
Posty: 22
Punktów :   

Re: Ulubiona książka?

Jest wiele opini na temat książki Da Vinci i są różne. Napewno mogą ją czytać wszyscy, niektórym się bardzo podoba a innym mniej. Jeśli ktoś jest naprawdę katolikiem to traktuję to książkę, jak książkę, czyli fantazja a nie jako rzeczywistość.
Nie czytałam i nie wiem o czym jest, ale film pooglądam, w swoim czasie

Offline

 

#6 2006-06-21 21:27:11

Kinga

Moderator

Zarejestrowany: 2006-06-19
Posty: 104
Punktów :   

Re: Ulubiona książka?

Książka, a raczej książki, które najbardziej mnie wciągnęły to Harry Potter (1-6), Roswell w kręgu tajemnic i jeszcze kilka, których tytułów nie pamiętam - wypożyczałam na chybił-trafił . Takto przyrodnicze, o zwierzętach

Offline

 

#7 2006-06-22 11:48:15

-Agnieszka-

***

Zarejestrowany: 2006-06-22
Posty: 21
Punktów :   

Re: Ulubiona książka?

Ja bardzo lubię czytać, czytam różne książki.

Jestem katoliczką, a "Kod da Vinci" mi się podobał, bo po prostu jest ciekawie napisany. Co innego w to wierzyć, a co innego przeczytać dla przyjemności.

Offline

 

#8 2006-06-24 11:02:33

Natka_Sałatka:)

$$$

6903684
Zarejestrowany: 2006-06-19
Posty: 61
Punktów :   

Re: Ulubiona książka?

Jasne,jest tam trochę prawdy,ale jak jest to ja jestem za przeproszeniem kupą zdepniętą na chodniku... ...
No chyba nikt na tym forum nie uważa że Jezus miał żonę i dzieciaki????


[img]C:\WINDOWS\Pulpit\Giffyy;)\mattafix.jpg[/img]

Offline

 

#9 2006-06-24 17:50:47

dziki

(!)(!)(!)

Skąd: Mazury
Zarejestrowany: 2006-06-19
Posty: 142
Punktów :   
WWW

Re: Ulubiona książka?

Natka_Sałatka:) napisał:

Jasne,jest tam trochę prawdy,ale jak jest to ja jestem za przeproszeniem kupą zdepniętą na chodniku... ...
No chyba nikt na tym forum nie uważa że Jezus miał żonę i dzieciaki????

Ja wogóle nie wierze w nic. Bóg nie istnieje.....


http://img480.imageshack.us/img480/7843/adolfxd4su.gif
"Liczy sie nie długosc magicznej pałeczki,
lecz jej tajemna moc."
~ nIeCh mOc bĘdZiE z tObĄ ~

Offline

 

#10 2006-06-24 20:30:55

Niki

Administrator

Zarejestrowany: 2006-06-13
Posty: 252
Punktów :   

Re: Ulubiona książka?

No to na forum mamy ateiste, coś jak mój brat


Zapraszam na Strone O Zeberkach
http://ozeberkach.w.interia.pl/inne/buttonik.gif

Offline

 

#11 2006-08-15 19:03:56

Marzenka

(!)(!)(!)

Zarejestrowany: 2006-07-22
Posty: 144
Punktów :   

Re: Ulubiona książka?

Wiecie co? Według mnie te całe zamieszanie wokóle "Kodu Leonarda DaVinci" jest mocno przesadzone. Miał autor wyobraźnię i opisał to wszystko. Tak samo było, gdy pojawił się "Harry Potter". To wszystko jest niepotrzebne, oczywiście jeżeli czytelnik jest inteligentny i nie wierzy we wszystko, co się pisze. A to zamieszanie to tylko świetna reklama dla książki, bo dzięki temu więcej ludzi po nią sięga.

A co do mnie, to mam mnóstwo książek, które lubię. A która jest moją ulubioną? Hmmm... trudno stwierdzić. Czytam bez przerwy- po prostu kocham to . Wszyscy o tym wiedzą, niektórzy myślą, że jestem kopnięta czy coś takiego, ale tak nie jest . Kocham książki i ja je po prostu pochłaniam, nie czytam. Doszło do tego, że moja mama czasem chowa przede mną książki tongue. Ale ja i tak je zawsze znajduję

Offline

 

#12 2006-08-16 07:44:13

Tonia

(!)(!)(!)(!)

7966026
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2006-07-02
Posty: 151
Punktów :   
WWW

Re: Ulubiona książka?

Natka Sałatka - a jak nawet miał, to chyba nic złego. Byłoby to przykładem dobrej rodziny. No i, gdyby okazało się to prawdą - chyba nie przestałabyś być katoliczką.

Z książek dla fanów ptaków gorąco polecam Dziób Księżyca - Philip Temple. Gość jest znawcą nowozelandzkiej przyrody, a książka przygodówką o keach, bardziej realistyczną, niż dziecięcą. Można się wiele o tych papugach nauczyć.


Tonia's Site
-----
Biżuteria - moje małe hobby: robienie biżuterii - 30 sierpnia 2006 - Nowe zdjęcia.
Biżuteryjne forum

Offline

 

#13 2006-09-05 15:54:14

Marzenka

(!)(!)(!)

Zarejestrowany: 2006-07-22
Posty: 144
Punktów :   

Re: Ulubiona książka?

Lubicie Harrego Pottera? Ja lubię. Teraz zastanawiam się, czy nie przeczytać jego parodii- Barrego Trottera. Nie, chyba jednak z chęcią bym to przeczytała, ale nie ma tego w żadnej bibliotece, a nie chcę wydawać kasy... Może ktoś to przeczytał? I jak? Podobało się?

Offline

 

#14 2006-09-07 22:26:18

Tonia

(!)(!)(!)(!)

7966026
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2006-07-02
Posty: 151
Punktów :   
WWW

Re: Ulubiona książka?

Słyszałam od obiektywnego czytacza, że gość nie za bardzo umie pisać. Pisze jedno, urywa wątek i pisze nowe. Ja nie mam ostatnio czasu i chęci na czytanie książek, więc nie powiem od siebie.


Tonia's Site
-----
Biżuteria - moje małe hobby: robienie biżuterii - 30 sierpnia 2006 - Nowe zdjęcia.
Biżuteryjne forum

Offline

 

#15 2006-09-17 16:54:12

Kurasza

***

4673791
Skąd: Piaseczno
Zarejestrowany: 2006-09-17
Posty: 15
Punktów :   
WWW

Re: Ulubiona książka?

Tomki    Szklarskiego
i ,,czarne krzyze nad polska ''  Skalskiego
ostatnio Świad wg Clasksona Jeremy'ego clarksona
ale najbardziej lubie,,Paragraf 22'' hellera.Akcja rozgrywa się w czasie drugiej wojny światowej. Jej głównym bohaterem jest amerykański bombardier Yossarian, stacjonujący wraz ze swoją jednostką we Włoszech. Książka ukazuje w groteskowy sposób bezsens i absurdy współczesnej wojny, prywatę i chęć awansu dowódców kosztem życia młodych pilotów.

tutaj daje fragment paragrafu:
1   - Tracisz na próżno czas – poczuł się w obowiązku poinformować go doktor Daneeka.
    - Jak to, czyżbyś nie mógł zwolnić od lotów wariata?
    - Ależ oczywiście. Nawet muszę. Jest przepis, który mówi, że musze zwolnić od lotów każdego, kto zwariował.
    - Więc dlaczego mnie nie zwolnisz? Jestem wariatem, spytaj Clevingera.
    - Clevingera? A gdzie jest ten Clevinger? Jak mi znajdziesz Clevinger, to go spytam.
    - No to spytaj, kogo chcesz. Wszyscy ci powiedzą , że jestem wariat.
    - Oni sami są wariaci.
    - To dlaczego nie zwolnisz ich od lotów?
    - A dlaczego mnie o to nie poproszą?
    - Bo to wariaci.
    - Oczywiście, że to wariaci - zgodził się doktor Daneeka - Przecież sam ci to przed chwilą mówiłem. A nie
chcesz chyba, żeby wariaci decydowali o tym, czy jesteś wariatem, czy nie.

Yossarian spojrzał na niego bacznie i spróbował z innej beczki.
     - Czy Orr jest wariatem?
     - Jasne że tak-powiedział doktor Daneeka.
     - Czy możesz go zwolnić z lotów?
     - Jasne że mogę. Ale najpierw on sam musi się do mnie zwrócić. Tego wymagają przepisy.
     - Więc dlaczego on się do ciebie nie zwraca?
     - Bo to wariat- wyjaśnił doktor Daneeka. – Musi być wariatem, żeby nadal brać udział w lotach bojowych, kiedy tyle razy ledwo uszedł z życiem. Jasne że mogę go zwolnić, tylko najpierw musi się do mnie zwrócić.
    - I to wystarczy, żeby go zwolnić?
    - Wystarczy. Niech się do mnie zwróci.
    - I w tedy go będziesz mógł go zwolnić? – upewnił się Yossarian.
    - Nie. Wtedy nie będę mógł go zwolnić.
    - Chcesz powiedzieć że jest jakiś kruczek?
    - Jasne, że jest kruczek – odpowiada doktor Daneeka. – Paragraf dwudziesty drugi. "Człowiek, który chce się zwolnić z działań bojowych, nie jest prawdziwym wariatem."     Był wiec tylko jeden kruczek – Paragraf 22 – który stwierdzał, że troska o własne życie w obliczu realnego i bezpośredniego zagrożenia jest dowodem zdrowia psychicznego. Orr był wariatem i mógł być zwolniony z lotów. Wystarczyło, żeby o to poprosił, ale gdyby to zrobił, nie byłby wariatem i musiałby latać nadal. Orr był wariatem, gdyby chciał latać dalej i byłby normalny, gdyby nie chciał, ale będąc normalny musiałby latać. Skoro latał , był wariatem i mógł nie latać; ale gdyby nie chciał latać, byłby normalny i musiałby latać.Yossarian był wstrząśnięty absolutną prostotą działania paragrafu 22, czemu dał wyraz pełnym podziwu gwizdnięciem.
    - Ten paragraf dwudziesty drugi to jest coś – zauważył.
    - Bezbłędna rzecz – zgodził się doktor Daneeka.

Ostatnio edytowany przez Kurasza (2006-09-17 17:12:03)


Bo przyjaciołom sie UFO!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Samochody policyjne mieszkania Poznań bez pośredników koparka Złotów animp shaiya Sasino hotel