Ale w podstawówce również go nie umiałam ;P

-siatkówka
-niemiecki (w moim gimnazjuonie obowiązkowy jest tylko anglik)
-SKS (na basenie)


Od przyszłego półrocza planuje zapisać się na włoski, ponieważ jest on ceniony w moim regionie.

ja na kolko teatralne

Ja w podstawówce chodziłam na lekcje fortepianu. Po dwóch latach przestałam, bo stwierdziłam, że praktycznie to i tak się sama uczę, więc jaki ma sens wydawanie pieniędzy? Oczywiście chodziłam na dużo kółek. Głównie na ekologiczne i matemtyczne. A wostatniej klasie gim. chodziłam na dziennikarskie i pisałam gazetkę (a ukazały się tylko 2 numery, bo nikt nie kupował ). Teraz będę chodziła na dodatkowy niemiecki (do matury się przytgotowuję ). Wiecie, niby uczyłam się tego języka 6 lat, ale takie nauczycielki miałam, że szkoda gadać... A tak poza tym to chodzę jeszcze na scholę, ale to chyba nie jest zajęcie dodatkowe, co?

Obecnie chodzę na angielski, a nie niemiecki. Plany się zmieniły, bo mam w LO angielski zaawansowany, a ja kompletnie nie mam podstaw! Nadal chodze na scholę. Chodze jeszcze na gitarę i to na razie wszystko . Szkoła mi wystarczy i nie chce mi się nigdzie chodzić, lol

U mnie też standardowo nauka języków...chociaż teraz zastanawiam się czy nie zainwestować w taki kurs online coś jak tu? znacie tę metodę?